Pokazywanie postów oznaczonych etykietą new year. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą new year. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 stycznia 2017

Summary 2016

//1,2,3 - Polskie morze/ 4 - Morze Adriatyckie//

Bardzo lubię styczeń, bo to dla mnie miesiąc mimowolnych podsumowań i planów na następny rok. Niby każdy moment w życiu może być pretekstem do zmian, jednak najbardziej zobowiązana czuję się do tego co ustalę na początku roku i najchętniej trzymam się takich postanowień :). Zanim przedstawię Wam dosłownie kilka punktów z mojej tegorocznej listy, chciałabym w pewien sposób podsumować to co działo się u mnie tego roku. 

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Mountains - photos


Z lekkim opóźnieniem, ale jest. Kilka zdjęć z Tatr i Gorców, gdzie spędzałam sylwestra z przyjaciółmi. Przyznam szczerze, że był to mój pierwszy wyjazd w Tatry, ale bardzo mi się podobało (mimo wcześniejszego narzekania) więc na pewno nie ostatni. Na szczycie było -20 stopni, ale nie było to aż tak odczuwalne kiedy szliśmy, dzięki słońcu które akurat wtedy tak pięknie nas ogrzewało. W górach spędziłam 4 dni w tym sylwestrową noc. Do opowiadania byłoby dużo, ale wolę pokazać po prostu co nieco.

środa, 8 stycznia 2014

Beige, brown


Witam po świętach i w nowym roku :) Mam nadzieję że lista z postanowieniami, marzeniami i planami na 2014 jest już zapełniona. Ja obiecałam sobie, że zrobię coś niesamowitego. Jeszcze nie teraz, bo muszę skończyć 18 ale już niedługo. Nie powiem Wam jednak co to będzie. To moja słodka tajemnica.






/spódnica - Veromoda, komin-Reserved, płaszcz - United Colors of Benetton, bluzka - Zara, buty - H&M/

A propo postanowień na nowy rok to zastanawiam się, czy wśród tego codziennego zamieszania, pośpiechu i chaosu jest jeszcze miejsce na marzenia. Ja jestem typową marzycielką i mam ich masę. Myślę o niestworzonych rzeczach przed snem, kiedy jadę do szkoły słuchając ulubionej piosenki, czasem też na lekcjach jeśli jakieś mnie potwornie nudzą (zdarza się ). Szczerze mówiąc cenie ludzi z marzeniami. To oznacza, że nie żyją oni tylko tym co jest teraz, codziennością. Tacy ludzie są bardziej otwarci na innych moim zdaniem. Oprócz tego myślę, że warto myśleć o takich rzeczach, których realizacja jest trudna ale i takich, które po prostu sprawią nam przyjemność. Coś co jest po prostu wrodzone w naszą osobowość. Poza tym dzięki temu możemy przenosić się w czasie i układać scenariusz naszego życia według własnego uznania.
Czuję się cudownie kiedy mogę napisać w punktach to co chcę w przyszłości zrobić bo przecież raz się żyje! Zdradzę wam tylko jeden punkt z mojej listy - skok ze spadochronu, już niedługo! ;)
A jakie są Wasze marzenia?


Tylko jedno zdjęcie i jakością też nie powala, wybaczcie ale wtedy bardzo się spieszyłam. To jest moja stylizacja na sylwestra. Do tego miałam jeszcze czarny sweterek.

A już następny post, który pojawi się niebawem będzie na temat ślubu - suknie, dodatki i takie różne.
Zapraszam niedługo :)