/dress - Trafaluc (Zara), hat and shoes - H&M, scarf - sh/
Muszę przyznać, że po tak długiej nieobecności na blogu odzwyczaiłam się od pisania. Nauki ciągle przybywa, a dzień staje się coraz krótszy, więc sami rozumiecie, że czasu po prostu brakuje. Zdjęcia, które chcę Wam dzisiaj pokazać zostały zrobione jeszcze w jesiennej aurze i chyba trochę nie pasują do obecnego, zimowego nastroju. Ale miło tak popatrzeć na te ciepłe dni i porównać klimat do tego, który panuje za oknem.