Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gdynia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gdynia. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 lutego 2016

Can't wait


Nie wypada trochę o tej porze roku pokazywać takich zdjęć, ale patrząc na pogodę za oknem czuję się usprawiedliwiona. Zdjęcia zrobiłyśmy z Kingą w Gdyni pod koniec września, więc też nie można powiedzieć, że był to środek lata. Tak czy tak, dobrze poczuć trochę ciepła w te zimowe wieczory.
Dni mijają szybko, a moja studniówka, do której przygotowywałam się kilka miesięcy odbyła się 10 dni temu. Ten dzień był dla mnie wyznacznikiem, tym momentem kiedy na prawdę trzeba wziąć się w garść i zacząć porządne przygotowywania do matury. Nie chcę umierać ze stresu przed maturą ani popaść w depresję po, dlatego staram się teraz systematycznie powtarzać materiał z poprzednich lat i nadrabiać zaległości. Dlatego też nie mam czasu (jak bym miała kiedykolwiek :)) by robić dodatkowe rzeczy między innymi żeby prowadzić bloga (stąd tak rzadkie dodawanie postów). I chociaż uwielbiam to, muszę odpuścić do czerwca, a wtedy spokojnie będę mogła zająć się blogowaniem na nowo.  

piątek, 27 listopada 2015

Little black dress

/dress - Trafaluc (Zara), hat and shoes - H&M, scarf - sh/

Muszę przyznać, że po tak długiej nieobecności na blogu odzwyczaiłam się od pisania. Nauki ciągle przybywa, a dzień staje się coraz krótszy, więc sami rozumiecie, że czasu po prostu brakuje. Zdjęcia, które chcę Wam dzisiaj pokazać zostały zrobione jeszcze w jesiennej aurze i chyba trochę nie pasują do obecnego, zimowego nastroju. Ale miło tak popatrzeć na te ciepłe dni i porównać klimat do tego, który panuje za oknem. 

piątek, 2 października 2015

Red, long skirt

/top - sh, skirt - no name, shoes and necklace - H&M/

Gdynia - to słowo, które jeszcze kilka dni temu słyszałam prawie cały czas. Nigdy wcześniej nie byłam w Gdyni, a ostatnio polskie morze widziałam około 6 lat temu. Przez ten czas zdążyłam zapomnieć jak pięknie tam jest. Szum fal, krzyk mew, gorący piasek - prawie jak w filmach! Mimo, że była to końcówka września pogoda bardzo nam dopisywała, co możecie zobaczyć na zdjęciach :). Ale jak to się w ogóle stało, że razem z Kingą znalazłyśmy się w Gdyni? Jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że zdjęcie z poprzedniego posta dostało się na konkurs Stylizacji modowych organizowany przez Festiwal Filmowy NNW. A jeśli nie , przeczytacie o tym tutaj. 
Przedstawiam Wam najpierw jedne ze zdjęć które zrobiłyśmy nad Bałtykiem, a niżej dowiecie się jak wyglądała nasza przygoda w Gdyni i o co w ogóle chodziło.