niedziela, 13 marca 2016

Photo diary ~ London


W listopadzie pierwszy raz odwiedziłam Londyn. Były to zaledwie 3 dni, ale tyle wystarczyło, żebym totalnie zakochała się w tym mieście. Trafiliśmy akurat na moment, kiedy ulice zaczęto przystrajać świątecznymi ozdobami, więc w wielu miejscach zauważyć można było świąteczne bańki, gwiazdy i piórka (wszystko zobaczycie niżej :)) oraz mieniące się kolorami budynki. Mimo tak krótkiego czasu myślę, że zwiedziliśmy wszystkie najważniejsze miejsca i zabytki Londynu. Oprócz tego, jak na prawdziwych turystów przystało, zjedliśmy słynne pączki i wypiliśmy londyńską kawę i czekoladę. 



Kiedy znajdujemy się w innym miejscu niż to, które znamy, zazwyczaj oceniamy wszystko co jest dookoła i porównujemy z tym "naszym". Trzydniowe obserwacje pozwoliły mi stwierdzić, że Anglicy to o wiele szczęśliwsi ludzie niż Polacy. A dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że się nie spieszą. I myślę, że w tym tkwi cały sekret. Żyją tym, co dzieje się tu i teraz. Nie biegną na autobus ani na metro, nie spieszą się do pracy, tylko powoli spacerują alejkami po drodze wstępując jeszcze do Starbucksa na kawę, w sklepach też zachowują się normalnie - nie biegną jak oszaleli do wyhaczonej w oddali rzeczy bo "ktoś inny zabierze". Są mili i uprzejmi i dzięki temu szczęśliwsi. Możecie mi wierzyć lub nie, ale w ciągu całej podróży widziałam tylko jedną osobę, która ewidentnie się gdzieś spieszyła i kilka robiących hałas w sklepie (z pewnością byli to obcokrajowy, których w Londynie jest pełno).




Londyn to wyjątkowe miejsce, bardzo klimatyczne. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdę trochę więcej czasu by zwiedzić Anglię i poznać tamtejszą kulturę i tradycje która szczerze powiem zaczęła mnie fascynować. Oprócz tego w chcę poznać też różne inne zakątki świata (może nawet w te wakacje? :)). Ale o tym napiszę kiedy indziej, i oby szybciej niż tym razem. 


Udanego tygodnia :)

7 komentarzy:

  1. Londyn to naprawdę piękne miasto, byłam tam 2 tygodnie 3 lata temu i do dziś bardzo miło wspominam ten czas :) Nie mogę jednak się zgodzić że nigdzie się nie śpieszą. Zauważyłam że to własnie głównie turyści spokojnie spacerują a anglicy biegają do pracy/domu/szkoły ;)

    http://fashionsmachines.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, mamy zupełnie inne obserwacje, lub może te 3 lata spowodowały taką różnicę :)

      Usuń
  2. Jejku kochana jak ja Ci zazdroszczę, że tam byłaś! Moje marzenie od małego to pojechać do Londynu! <3 Następnym razem lecę z Tobą! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. W Londynie byłam w styczniu tego roku też kocham to miasto zapraszam http://modowozdrowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne miasto! Bylam raz w tamtym roku w marcu, do teraz milo wspominam😊 Swietne zdjecia! 👌🏽

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne miasto, byłam tam parę lat temu i niedługo zamierzam tam wrócić a Ty przez swoje zdjęcia jeszcze bardziej mnie zmotywowałaś! Zapraszam również do siebie i czekam na Twój kolejny wpis :*
    http://mluucyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Londyn ciągle jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia .. ;) świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Cenię wszystkie komentarze, szczególnie te nie kończące się stwierdzeniem "fajny post", lecz wnoszące coś do mojej głowy.