piątek, 2 października 2015

Red, long skirt

/top - sh, skirt - no name, shoes and necklace - H&M/

Gdynia - to słowo, które jeszcze kilka dni temu słyszałam prawie cały czas. Nigdy wcześniej nie byłam w Gdyni, a ostatnio polskie morze widziałam około 6 lat temu. Przez ten czas zdążyłam zapomnieć jak pięknie tam jest. Szum fal, krzyk mew, gorący piasek - prawie jak w filmach! Mimo, że była to końcówka września pogoda bardzo nam dopisywała, co możecie zobaczyć na zdjęciach :). Ale jak to się w ogóle stało, że razem z Kingą znalazłyśmy się w Gdyni? Jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że zdjęcie z poprzedniego posta dostało się na konkurs Stylizacji modowych organizowany przez Festiwal Filmowy NNW. A jeśli nie , przeczytacie o tym tutaj. 
Przedstawiam Wam najpierw jedne ze zdjęć które zrobiłyśmy nad Bałtykiem, a niżej dowiecie się jak wyglądała nasza przygoda w Gdyni i o co w ogóle chodziło. 


/fot. Kinga Zych - blogfanpage/

Podróż pociągiem minęła szybko, bo zaledwie w 6 godzin dojechałyśmy do Dworca Głównego w Gdyni. Wysiadłyśmy chwilę po 22 i nie miałyśmy pojęcia w którą stronę iść, żeby dojść do naszego hotelu. Chciałyśmy się znaleźć w nim jak najszybciej ze względu na późną godzinę (fajnie jest chodzić nocą po mieście, ale jeśli się je zna, albo chociaż wie gdzie się jest, w naszym przypadku nie do końca tak było, chociaż Kinga twierdziła że wie gdzie jesteśmy :D). Kiedy już udało nam się odnaleźć na mapie, doszłyśmy do hotelu w niecałe 20 minut, dostałyśmy klucz do pokoju i poszłyśmy spać, bo następnego dnia rano musiałyśmy być już gotowe na pokaz - tj. musiałam odtworzyć stylizację ze zdjęcia wysłanego na konkurs - wyglądać tak samo. O 10.00 następnego dnia przyszłyśmy na próbę choreografii (?!- polegało to na przećwiczeniu chodzenia, dowiedzeniu się po kim się występuje itp), żeby dobrze wypaść o 11.30. Nie przewróciłam się, nie zgubiłam butów więc można powiedzieć że poszło mi dobrze :P. Po pokazie nagrywano z nami wywiady i robiono nam zdjęcia. Tego samego dnia o 20.00 były wyniki konkursu - nie wygrałyśmy ale dostałyśmy wyróżnienie - choć dla mnie wygraną było samo dostanie się do drugiego etapu i pojechanie nad morze!
Nad Bałtykiem spędziłyśmy 2 dni, były baaardzo aktywne. Ciągle coś robiłyśmy - albo chodziłyśmy nad morze, albo robiłyśmy zdjęcia, oglądałyśmy konkursowe filmy, biegałyśmy na obiady (miałyśmy z góry ustalone o której mamy się pojawiać na posiłkach). Po powrocie byłam zmęczona, ale niesamowicie szczęśliwa z całej podróży. Nie dość, że byłam nad morzem to jeszcze w takim super towarzystwie i z takiego super powodu :)! Dziękuję wszystkim, którzy pomagali mi ze stylizacją i z czymkolwiek innym!

Snapchat - musztarda9
Niedługo kolejny post ze zdjęciami z Gdyni!
Udanego weekendy ;*

16 komentarzy:

  1. Ślicznie wyglądasz ;)

    www.emynia.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia są CUDOWNE! Wylądasz zabójczo!
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia, super spódnica!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny plener zdjęciowy i gratulacje dla fotografa :) A cały zestaw jest w świetnych kolorach, w połączeniu bieli i energetyzującej czerwieni bardzo Ci do twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealne zdjęcia :*
    http://sapphireblog1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne fotografie! Strój doskonale dopasowany! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Och moja ukochana Gdynia ❤ cudne zdjecia na bulwarze :)
    Przepięknie wyglądasz w tej zwiewnej długiej spódnicy, jestem zachwycona sesją !!!

    Pozdrawiam z uroczej, lecz zimnej już Gdyni :)

    OdpowiedzUsuń

Cenię wszystkie komentarze, szczególnie te nie kończące się stwierdzeniem "fajny post", lecz wnoszące coś do mojej głowy.