Gone girl

/skirt- H&M, coat and backpack - Reserved, watch - allegro/

Pierwsze co przyszło mi do głowy, czym chciałam podzielić się z wami, to wrażenia z filmu na którym byłam dzisiaj w kinie. Potem jednak pomyślałam, że ciężko byłoby mi streścić ten film tak aby za dużo nie zdradzić, bo był on bardzo ... dziwny, zaskakujący, nieprzewidywalny, tajemniczy. Jest z rodzaju tych, gdzie na początku nie ma się pojęcia o co chodzi a dopiero w połowie zaczyna się rozumieć sceny z pierwszej części. 

/fot. Klaudia Biśta/

Wychodząc z kina czułam się specyficznie. Jakby wszystko co się dzieje wokół było iluzją. Na pewno też często utożsamiacie się z bohaterami, przez co analizujecie ich zachowanie i rozważacie trafność wyborów. Ja czuję to po przekroczeniu progu sali filmowej i wtedy zadaję sobie masę pytań odnośnie zachowania postaci. Nie będę dłużej trzymać Was w niepewności... chodzi o Zaginioną dziewczynę. Główną rolę grają niesamowicie piękna Rosamund Pike i Ben Affleck. Szczerze przyznam że miałam mieszane uczucia co do fabuły po przejściu progu o którym pisałam wcześniej. Teraz, kiedy upłynęło kilka godzin patrzę na wszystko zupełnie inaczej. Ale cóż będę więcej opowiadać, zobaczcie zwiastun albo wybierzcie się do kina i sami stwierdźcie czy film jest godny polecenia. Ja uważam, że warto go zobaczyć i chociaż był bardzo dobry to jednak moim zdaniem trochę brakowało mu do miana jednego z najlepszych w tym roku. 

A który film według Was należy do listy tych  lepszych? Który byście polecili? Chętnie się dowiem, bo na długi weekend nie mam jeszcze żadnych propozycji :).

INSTAGRAM

Udanego weekendu i do zobaczenia ;*