sobota, 29 czerwca 2013

It is now fashionable

Zainspirowana obecną modą, znalazłam kilka zestawów  według mnie obecnie modnych. Zauważyłam, że w tych które wybrałam przeważają koszulki/bluzki/topy z wyraźnym biustonoszem. Nie widziałam jeszcze chyba nikogo kto na ulicy podobnie by się ubrał. Wydaje mi się, że w Polsce nie jest to za częste zjawisko. Zaraz ludzie zaczęliby wytykać palcami i mówić że to obnażanie. Dziwne, że na przykład w Ameryce taki strój to codzienność. Szkoda, że w naszym kraju pod względem mody jest zupełnie inaczej.











Chciałabym bardzo, żeby w mojej garderobie znalazło się choć kilka z tych ciuchów. Na razie jednak nie jest to możliwe. Szkoda... Ale może niedługo to się zmieni. Mam zamiar zmienić całą zawartość mojej szafy. Wracając do modnych obecnie widocznych biustonoszy przypomniałam sobie, że w teledysku 
Goodwill & Hook N Sling - Take You Higher bohaterka też ma go na sobie. Do tego widać, że są to body. Jest ubrana bardzo stylowo, ale delikatnie. Niby ta piosenka to hit zeszłorocznego lata, a jednak ta dziewczyna ma na sobie to co jest modne teraz. To może świadczyć o dwóch rzeczach:
albo jesteśmy zacofanym krajem i wszystko dochodzi do nas z opóźnieniem 
albo trendy powracają i znikają na okrągło.
Oba założenia dla mnie są prawdziwe. Pierwsze ciężko udowodnić, ale drugie jest ewidentne i łatwe do zaobserwowania. Co do reszty zestawów: szorty, spódniczki, sukienki i koszulki - galaxy i lew. Galaxy już powoli przechodzi. Coraz mniej nastolatek "przebranych w kosmos" widzę. Dziwne, przed chwilą jeszcze był na to szał. Widać im więcej tego na ulicy tym szybciej traci na wartości. Tak samo można powiedzieć o litach. Straaasznie mnie się te buty podobały, nie kupiłam ich choć zamierzałam, ale chyba nic nie straciłam. Domyślam się że zaraz znowu wrócą na podium modowe, może wtedy się skuszę. A który zestaw dla mnie jest najlepszy? Ciężko stwierdzić, każdy coś w sobie ma. Ale zdecydowanie najbardziej przemawia do mnie  ten ze spodenkami w kwiatki, nie wiem dlaczego. Może przez brak przesady i kolory jakie tam dominują.

A na koniec mam dla Was właśnie tą piosenkę, o której była mowa. U mnie w pokoju wciąż ją słychać.



Summer paradise...



Tak, wszyscy już wiemy że wakacje się zaczęły. Gdy tylko wejdę na facebooka masa postów "wakacje! wakacje ! wakacje!" wtedy na usta ciśnie mi się tylko jeden komentarz - tak, wiem! Nie jestem jaskiniowcem, chodzę do szkoły! Nikt nie musi o tym przypominać. Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście nie czuję jeszcze ducha wakacji. Nie dochodzi do mnie że rozstałam się właśnie z klasą z którą zżyłam się na samym końcu. Będę za nimi tęsknić ale wiem, że teraz zacznie się coś nowego. Nowi znajomi, nowa szkoła. O dawnych na pewno nie zapomnę i we wrześniu zorganizuję ognisko, tak żeby powspominać stare czasy. Tym czasem dla Was kilka inspiracji na spędzenie lata..







Mnie najbardziej podoba się to ostatnie. Znalazłyśmy z przyjaciółkami to zdjęcie i stwierdziłyśmy że tez tak kiedyś na pewno zrobimy! A teraz jednym z moich marzeń jest kupienie takiego własnie samochodu, tylko zielonego. I strasznie chciałabym nauczyć się surfować, ale o tym kiedy indziej. 
Co do dzisiejszego dnia... masa roboty. Przygotowanie wszystkich zajęć do obozu, zorganizowanie wakacji. Doszłam do wniosku że 24 godziny na jedną dobę to znacznie za mało. Satysfakcjonowałoby mnie jakieś 50. Wtedy miałabym czas na wszystko :). Jakby tego było mało, jeszcze jestem przeziębiona. Mam wrażenie że ktoś śledzi mój los i specjalnie dodaje mi wielu przeciwności. No trudno, trzeba dać sobie radę ;). Wakacje już prawie (prawie - bo trochę jeszcze zostało) ustalone. Mam nadzieję że wszystko się uda. Te muszą być tymi najlepszymi! Szczególnie że jadę do Beskidu z przyjaciółmi. Wszystko Wam opowiem, obiecuję!

sobota, 22 czerwca 2013

The second day of summer




Udany dzień, choć jeszcze nie jego koniec. Najpierw przejażdżka rowerowa po mieści, gibbon w parku, a za chwilę rynek z przyjaciółką. Na slacku jeszcze nie umiem chodzić, ale może w końcu po wakacjach będę umiała zrobić chociaż jeden krok bez pomocy :P Na rynku była parada pojazdów zabytkowych - oczywiście musiałam tam pójść i je uwiecznić. Kilka zdjęć dla Was: