The longest day

/trousers - Stradivarius, top - H&M, poncho - Pull&Bear, shoes - Adidas, watch - Skagen/

Nie mogę uwierzyć, że najdłuższy dzień w roku minął 9 dni temu i że teraz każdy kolejny jest coraz krótszy. Dopiero przecież zaczęły się wakacje i myśl o tym, że noce stają się dłuższe z dnia na dzień wzbudza we mnie okropne uczucia. Zdjęcia, które teraz oglądacie zostały zrobione już dawno temu, na początku czerwca, kiedy jeszcze nie zapowiadano w Krakowie tak wielkich upałów! Teraz niesamowicie przyjemnie jest opalać się w gorącym słońcu a po chwili obserwować piękną burzę i czuć zapach deszczu.

/fot. Klaudia Biśta/

Piszę do Was z drugiego końca Polski - z Kołobrzegu. Cudowne uczucie pierwszy raz od wielu lat wykąpać się w Bałtyku. Mimo, że pogoda ostatnio nie dopisywała, dzisiaj było cudownie! Mam nadzieję, że utrzyma się tak jeszcze przez kilka dni, bo niedługo wypływamy w rejs i musi być pięknie :). Tak jak pisałam Wam ostatnio moje wakacje są bardzo intensywne - dopiero co skończyłam pracę, pojechałam do Kołobrzegu i prosto stąd pojadę do Gdyni by wypłynąć w tygodniowy rejs mający na celu opłynąć Gotlandię. Później różne inne atrakcje, ale o tym opowiem już następnym razem. Mam nadzieję, że Wy też spędzacie ten piękny czas tak dobrze jak ja :). Na koniec oczywiście nutka dla Was. Taka tematyczna, nawiązująca do dzisiejszego (albo wczorajszego?? jest dopiero 2.00 w nocy.. :P) meczu, którego naprawdę niesamowicie gratuluję Polskiej reprezentacji! Duma mnie rozpiera i liczę na jeszcze większe osiągnięcia za dwa lata na Mistrzostwach Świata!

Do zobaczenia za kilka tygodni! 

Obserwujcie INSTAGRAM i snapchat musztarda9 :)